Wybuchy gniewu zdarzają się zarówno przedszkolakom, jak i nastolatkom. Choć mają nieco inną przyczynę, dorośli muszą nauczyć się adekwatnie na nie reagować. Przede wszystkim zaś muszą nauczyć swoje dzieci całego alfabetu emocji i uczuć. Nauka rozpoznawania emocji i radzenia sobie z nimi to długotrwały proces, jest jednak konieczny, by dziecko potrafiło opanować wybuchy złości w dorosłym życiu. Co robić a czego unikać w sytuacji, gdy awantura wisi w powietrzu?
1. Unikaj podnoszenia głosu
Nawet jeżeli Twoje dziecko w ataku złości podnosi głos – nie podążaj tym tropem. To, co powinien zrobić odpowiedzialny dorosły w tej sytuacji, to zachować spokój. Dzięki temu będziesz mieć poczucie panowania nad sytuacją i nie dasz się sprowokować. Podniesienie głosu spowoduje tylko eskalację konfliktu – krzyczące dziecko postawi sobie za punkt honoru przekrzyczenie Cię.
2. Merytoryczną rozmowę odłóż „na później”
W trakcie wybuchu złości dziecko nie kieruje się logiką tylko emocjami. Właśnie dlatego argumenty, nawet te najlepsze, nie trafią do niego. Dziecko, w przeciwieństwie do dorosłego nie potrafi regulować swoich emocji, nie potrafi też ich powściągnąć, nawet jeśli tego akurat wymaga sytuacja. Gdy zaczniesz tłumaczyć dziecku, jak sytuacja wygląda z Twojego punktu widzenia, możesz go tylko sprowokować do kolejnego wybuchu. Merytoryczną rozmowę najlepiej odłożyć na później, gdy emocje dziecka opadną. Podczas wybuchu zadaniem rodzica jest wspieranie dziecka i próba uspokojenia go.
3. Kontroluj swoje zachowanie
Podczas wybuchu złości, które właśnie przytrafiło się Twojemu dziecku, nie zapominaj o dokładnym monitorowaniu swojego zachowania i odczuć. Czasami, możesz przejawiać sygnały agresji, nie zdając sobie z tego sprawy. Być może w trakcie kłótni odruchowo zaciskasz pięści? A może przyjmujesz pozycję, która ma pokazać, że to Ty tu rządzisz? Dziecko podświadomie odbiera wszystkie te sygnały oraz odpowiada na nie – może podnosić głos, wygrażać pięścią, starać się nie dopuścić rodzica do głosu. Co zyskasz zwracając uwagę na swoje reakcje? Dziecko zauważy, że Ty jako dorosły potrafisz kontrolować swoje emocje i nie dasz się zwieść na manowce.
4. Zawsze oceniaj zachowanie, nigdy osobę
„Oceniaj zachowanie, nie osobę” to zasada, której trzyma się każdy psycholog dziecięcy. Jeżeli w napadzie złości Twoje dziecko tupie nogami i głośno krzyczy, powiedz, że nie podobało Ci się właśnie to zachowanie, zamiast, np. powiedzieć, że jest niewychowane. Pamiętaj też, że Twoje dziecko ma prawo do wyrażenia swoich uczuć – jeśli tylko nie łamie przy tym obowiązujących zasad, powinno mieć możliwość „wyrzucenia z siebie” negatywnych emocji i zamanifestowania ich.
5. Dawaj przykład
Każdy miewa czasem dni, w których byle drobnostka potrafi wyprowadzić z równowagi. Ważne jednak, by nawet w takich chwilach starać się wyrażać emocje w akceptowalny sposób. Twoje dziecko chce porozmawiać, a Ty jesteś zdenerwowany i ostatnia rzecz na którą teraz masz ochotę to rozmowa? Niech Twoje dziecko dowie się o tym! Wystarczy, że powiesz: „Teraz czuję się bardzo zdenerwowany, nie mogę z Tobą porozmawiać. Uspokoję się i wrócimy do tej rozmowy za chwilę”. Właśnie takim zachowaniem pokazujesz swojemu dziecku w praktyce jak radzić sobie z napadami złości. A jak wiadomo, przykład idzie z góry.
Wybuchy złości najczęściej pojawiają się u małych dzieci, które jeszcze nie do końca wiedzą, jak poradzić sobie z falą emocji. Im starsze dziecko, w tym większym stopniu powinno kontrolować swoje zachowanie oraz emocje. Pamiętaj jednak o tym, że takie napady mogą stanowić jeden z objawów zaburzenia zachowania. Skonsultuj się ze specjalistą, gdy zauważysz, że Twoje dziecko nie potrafi poradzić sobie ze swoją złością i często reaguje agresją.